Australia

W poszukiwaniu pingwinów... - Philip Island, Melbourne

Na wyspę Philip Island wybraliśmy się głównie w poszukiwaniu pingwinów. Od kogoś usłyszeliśmy, że właśnie tam najłatwiej zobaczyć pingwiny w Australii. No cóż, może to i prawda, ale niestety okazało się, że jest to droga przyjemność, która raczej przypomina cyrkowe show niż cierpliwe czekanie w zaroślach i wypatrywanie tych dzikich ptaków. Jeszcze 10 lat temu po prost

Czytaj więcej

GOR – Great Ocean Road, czyli dramatyczne krajobrazy

Bardzo podoba mi się angielskie określenie dramatic landscape, które idealnie pasuje do widoków jakie można zobaczyć wzdłuż całej Great Ocean Road. Oprócz zapierających dech w piersi stromych, spadających prosto do morza wzgórz, silnego wiatru i deszczu, w czasie całej podróży towarzyszyły nam ogromne sztormowe fale, które odcisnęły na mojej psychice właśnie takie 'dramat

Czytaj więcej

GOR – miejsca, które warto zobaczyć na Great Ocean Road

Miejsca, które warto zobaczyć na Great Ocean Road i dalej na trasie do Mount Gambier:  Torquay – plaża i miasteczko surferów. Tutaj zaczyna siÄ™ Great Ocean Road, a wÅ‚aÅ›ciwie oficjalnie kilka km za miasteczkiem.  Plaża nied

Czytaj więcej

Wilsons Promontory National Park – górzysty raj

W stosunkowo bliskiej odległości od Melbourne (jakieś 250 km i 3-4 godz jazdy samochodem) znajduje się, jak dla mnie, najładniejszy park w tej części Australii: Wilsons Promotory National Park. Wyprawę do tego parku wspominam z wyjątkowym rozczuleniem, bo po drodze na jednym z kempingów obok parku, w miasteczku Foster, spotkaliśmy naszego intrygującego australijskiego przyjaciela.

Czytaj więcej

Przejażdżka czołgiem - czyli co jeszcze można robić w Australii

JesteÅ›cie już jakiÅ› czas w Australii i macie już dosyć piÄ™knych plaż i oglÄ…dania kolejnych kangurów... nie wiecie co robić? Wybierzcie siÄ™ na przejażdżkÄ™ czoÅ‚giem! PoÅ›ród górzystej krainy South Gippsland obok Melbourne (w odlegÅ‚oÅ›ci jakiÅ› 200 km), znajduje siÄ™ ranczo peÅ‚ne czoÅ‚gów, które prowadzi pasjonat militariów Cameron: wiÄ™cej info tu. [caption

Czytaj więcej

Co zobaczyć w Sydney? - Krótki przewodnik

1. Opera - Sydney Opera House Oczywiście najbardziej charakterystyczne i obowiązkowe miejsce w Sydney. Oprócz obejścia budynku z zewnątrz i wzięcia udziału w jakimś koncercie/ spektaklu, można również po południu wybrać się do jednej z restauracji / barów, które mieszczą się na parterze op

Czytaj więcej

Sydney – miasto słońca

W Sydney postanowiliśmy zostać trochę dłużej, żeby odpocząć po prawie dwóch miesiącach spędzonych głównie pod namiotem na łonie natury i żeby zaplanować dalszą podróż. Miejskie życie w Sydeny bardzo przypadło nam do gustu. Codziennie łapczywie chłonęliśmy wartkie życie austral

Czytaj więcej

Australia – z Brisbane do Sydney – co zobaczyć na Wschodnim Wybrzeżu? – cz. 3

Klify Creascent Heads i szpital dla koali po przejściach w Port Mcquarie Na klify Creascent Heads trafiliśmy przez przypadek szukając miłego miejsca na obiad. Znaleźliśmy pusty stolik, ale niestety bez widoku i z żarłocznymi ptakami, ale za to późniejszy spacer wynagrodził nam wszystkie niedogodności. Szpital dla koali – tylko dla wytrwałych Szpital można zw

Czytaj więcej

Australia – z Brisbane do Sydney – co zobaczyć na Wschodnim Wybrzeżu? – cz. 2

Szlakiem wodospadów: Wollomombi, Ebor, Dorrigo Po opuszczeniu Goald Coast i krótkim plażowaniu postanowiliśmy odbić trochę w bok od głównej drogi, która wiedzie wzdłuż wybrzeża, i poszukać wodospadów. A jest ich w tym regionie kilkanaście więc mieliśmy w czym wybierać. Sama droga w głąb lądu też ma swój urok, bo krajobraz zmienia się na bardziej rustykalny i górzyst

Czytaj więcej

Australia – z Brisbane do Sydney - co zobaczyć na Wschodnim Wybrzeżu? - cz. 1

Wschodnie wybrzeże Australii to osławione złote surfer'skie plaże i popularne gwarne miasta: Gold Coast i Brisbane. Nam jednak na trasie z Brisbane do Sydney bardziej do gustu przypadły piękne parki narodowe i dzikie wybrzeże niż szklane miasta i zatłoczone sławne plaże. Brisbane Po dzikich pustkowiach Outbacku i słabo zaludnionych terenach północno-wchodniego wybrzeża

Czytaj więcej

Noosa National Park – dziwne "ściany" w wodzie i nasz pierwszy koala na wolności

Do parku Noosa jechaliÅ›my z ogromnym zaciekawieniem, bo nasz francuski towarzysz podróży od dwóch dni powtarzaÅ‚, że wÅ‚aÅ›nie tam zobaczymy: wall in the sea (Å›ciany w wodzie). PrzyjÄ™liÅ›my, że pewnie jest to jakiÅ› spektakularny klif czy inna niezwykÅ‚a Å›ciana w wodzie... tymczasem nieÅ›wiadomi jechaliÅ›my oglÄ…dać migracjÄ™ wielorybów (ang. whale – wymowa tego sÅ‚owa w ustach n

Czytaj więcej

Australia - Wiza i kontrola na lotnisku

Wiza O wizÄ™ turystycznÄ… E-visitor (subclass 651) wnioskowaliÅ›my online jeszcze przed wyjazdem z Polski. Jest to wiza, która pozwala na pobyt turystyczny w Australii. W ciÄ…gu trwania ważnoÅ›ci wizy (rok od daty wydania) można wielokrotnie wjeżdżać na teren kraju, ale każdy pobyt nie może być dÅ‚uższy niż 3 miesiÄ…ce. Można też podjąć studia na tej wizie – jednak kurs nie moÅ

Czytaj więcej

Przygoda z samochodem i zachwycajÄ…ca Rainbow Beach

W czasie dÅ‚ugiej podróży z Townsville do Sydney optymistyczny plan naszego kolegi obejmowaÅ‚ kilkudniowy pobyt na Fraser Island. Jest to o tyle duże wyzwanie, ponieważ wyspa jest bezludna, zamieszkana tylko przez psy Dingo, i nie ma na niej normalnych dróg (ponoć jest jedna regularnie zalewana, która prowadzi do głównego obozu). W czasie odpÅ‚ywu, żeby zwiedzić wyspÄ™ mo

Czytaj więcej

Mityczny dziobak i inne zwierzaki – początek drogi z Townsville do Sydney

Po udanym pobycie na farmie, znowu porozumieliÅ›my siÄ™ z naszym Francuskim kolegÄ…, z którym już wczeÅ›niej podróżowaliÅ›my z Darwin do Cairns (poczÄ…tek relacji z tego odcinka drogi), i tym razem postanowiliÅ›my razem dojechać aż do Sydney. Po drodze oczywiÅ›cie mieliÅ›my zaplanowane postoje we wszystkich, co bardziej interesujÄ…cych miejscach, o których wspomniano w Lonely Planet. 

Czytaj więcej

Mieszkanie na farmie – krowy, indyki, kangurze kupy, stalowe emu i wielki pyton

Po intensywnej podróży z naszym Francuskim kolegą przyszedł czas na zatrzymanie się w jednym miejscu i pracę na farmie. Na farmę zaprosili nas sami jej właściciele: Ptricia i John, po tym jak dodałam nasz profil na portalu Helpx.net (więcej o portalu i jak tanio podróżować po Australii tutaj). Właściwie to byliśmy bardziej zaproszeni ze względu na informatyczne umiejętności Mar

Czytaj więcej

Najwyższy wodospad Australii – Wallaman Falls

W pobliżu miasteczka Ingham, gdzie umówiliśmy się, że odbierze nas właściciel farmy, na której mieliśmy pracować przez następne 2 tygodnie, znajduje się najwyższy wodospad Australii: Wallaman Falls (268 m). Oczywiście nie mogliśmy przegapić takiej atrakcji, w końcu w przewodniku Lonley Plan

Czytaj więcej

Plaże Australii – Mission Beach

Prawie pod koniec naszej pierwszej wyprawy samochodowej z Francuskim kolegÄ…, zdążyliÅ›my jeszcze odwiedzić jednÄ… ze sÅ‚awnych plaż wschodniego wybrzeża: Mission Beach, i najwyższy wodospad Australii: Wallaman Falls. Mission Beach. Pier

Czytaj więcej

Wodospady Australii – Josephine Falls

Australijski stan Queensland obfituje w malownicze wodospady. Zwłaszcza jego wschodnia część. Na terenie tegoż stanu położony jest również najwyższy wodospad całego kontynentu: Wallaman Falls. Jednym z ciekawszych wodospadów są Josephine Falls, zwłaszcza jeżeli planujecie się w nich wykąpać

Czytaj więcej

Droga do Cairns – zielone wzgórza Atherton i wielkie figowce

Po wyczerpującej podróży nieutwardzoną drogą krajową nr 62, okolice Atherton zaskoczyły nas zupełną zmianą krajobrazu. Jakby za sprawą jakiejś magicznej różdżki przenieśliśmy się do zielonej górzystej krainy. Soczysto-zielony pagórkowaty krajobraz był dla nas dużym zaskoczeniem po pustynnym Outbacku. Nieznacznie zmieniła się też temperatura i zimny wieczorny wiatr przypomn

Czytaj więcej

Outback – fascynujące australijskie bezdroża

Jakie miejsce zrobiło na nas największe wrażenie w Australii? Wcale nie, tak jak pewnie podejrzewacie, surfer'skie plaże zachodniego wybrzeża, ani też liczne wodospady... był to pustynny australijski Outback. Dlaczego? Bo pięknych wodospadów i piaszczystych plaż na świecie jest wiele (w Australii ładniejsze plaże od tych z osławionego Gold Coast są chociażby na zimnym południu

Czytaj więcej

Litchfield National Park – w krainie wodospadów

ZnalazÅ‚eÅ› siÄ™ w Darwin w porze suchej i zastanawiasz siÄ™ gdzie w okolicy można miÅ‚o spÄ™dzić czas i przy okazji zaznać odrobiny ochÅ‚ody? Odpowiedź jest prosta: odwiedź Litchfield National Park! Po wizycie w raczej gorÄ…cym i wysuszonym parku Kakadu, Litchfield National Park

Czytaj więcej

Kakadu National Park - rady praktyczne

Park Narodowy Kakadu oddalony jest od Darwin o jakieś 200 km. Żeby zwiedzić najpopularniejsze punkty potrzebne jest od 2 do 4 dni. W tym czasie przygotujcie się, że przejedziecie około 400 km lub więcej (czasami po nieutwardzonych drogach). Najlepszym sezonem do zwiedzania jest pora sucha (w czasie pory deszczowej większa część parku jest zamknięta). Mimo pory suchej zawsze lepiej

Czytaj więcej

Kakadu National Park – w krainie krokodyli

Krokodyla daj mi luby... zawsze mnie zastanawiał nieodpowiedzialny wybór zwierzątka w tym naiwnym życzeniu. Lekkomyślnej Klarze z Zemsty Fredry pewnie nawet nie przyszło do głowy, że w Australii takie życzenie wcale nie jest niemożliwe do spełnienia, dlatego zawsze należy zachować ostrożność w życzeniach, które wypowiada się na głos. Ja w każdym bądź razie byłam przerażona

Czytaj więcej

Darwin – kilka słów o mieście na odludziu i australijskich Aborygenach

Do Darwin trafiliÅ›my głównie ze wzglÄ™du na tanie loty z Bali. Niestety nie byÅ‚a to do koÅ„ca przemyÅ›lana decyzja z kilku wzglÄ™dów. Po pierwsze poÅ‚ożenie Darwin: od wszystkich wiÄ™kszych australijskich oÅ›rodków miejskich, w tym sÅ‚ynnego Gold Coast, dzieliÅ‚o nas przynajmniej 3 tysiÄ…ce kilometrów i wiÄ™cej. Najbliżej mieliÅ›my do Alice Springs i Uluru (jakieÅ› 1,5 tyÅ› km) oraz

Czytaj więcej

Ciężkie życie Backpackera, czyli o tym jak tanio podróżować po Australii - część 3 – JEDZENIE I INTERNET

Jedzenie Jeżeli przyjechaliście do kraju kangurów na dłużej i nie boicie się gotować to nie musicie się martwić, że zakupy jedzeniowe nadwyrężą wasz budżet. Tak, jedzenie w restauracjach jest drogie więc jeżeli waszym celem jest zjedzenie lokalnych przysmaków w topowych restauracjach, to weźcie worek pieniędzy. Oczywiście są też tańsze jadłodajnie, ale i tak najtanie

Czytaj więcej

Ciężkie życie Backpackera, czyli o tym jak tanio podróżować po Australii - część 2 – TRANSPORT

 Samochód Nie odkryjÄ™ na nowo Amery.. ups... Australii, jeżeli powiem, że najwygodniej jest mieć swój wÅ‚asny samochód. Jeżeli zamierzacie zostać w kraju kangurów dÅ‚użej, tzn. wiÄ™cej niż 3 miesiÄ…ce, i przy tym trochÄ™ podróżować, to jest to najlepsza opcja transportu, jednak kupno i zarejestrowanie samochodu w zależnoÅ›ci od regionu w jakim go kupujecie/ sprzedajecie, w

Czytaj więcej

Ciężkie życie Backpackera, czyli o tym jak tanio podróżować po Australii - część 1 – NOCLEGI

SpeÅ‚niÅ‚ siÄ™ wasz sen i oto jesteÅ›cie w wymarzonym kraju kangurów.  Rozmarzeni i peÅ‚ni entuzjazmu zmierzacie do, jak siÄ™ Wam wydaje, najtaÅ„szego mÅ‚odzieżowego hostelu w mieÅ›cie i tu nagÅ‚e BUM: ceny zwalajÄ… z nóg. Tak, tak noclegi to jedna z tych rzeczy, która z pewnoÅ›ciÄ… nadwyręży wasz budżet w Australii. W zależnoÅ›ci od standardu (chociaż ogólnie w hostelach backpac

Czytaj więcej