Sydney – miasto słońca

W Sydney postanowiliśmy zostać trochę dłużej, żeby odpocząć po prawie dwóch miesiącach spędzonych głównie pod namiotem na łonie natury i żeby zaplanować dalszą podróż.

Darling Harbour

Miejskie życie w Sydeny bardzo przypadło nam do gustu. Codziennie łapczywie chłonęliśmy wartkie życie australijskiej metropolii, popijając w przytulnych zaułkach ciepłą kawę z papierowych kubków. Z ciekawością chodziliśmy bez celu w labiryncie ulic i parków, żeby odkryć te znane i te mniej znane części miasta. Gdy zapadał zmrok robiło się jeszcze ciekawiej – nocne światła wielkiego miasta, to zawsze fascynujący widok. Po całym dniu, zmęczeni usypialiśmy, słuchając gwaru ulicy… tak, bardzo nam było tam dobrze!

Co zobaczyć w Sydney? – przeczytaj wpis!

 

 

You may also like