Palący problem – biały piasek i plastikowe butelki

Oficjalnie przeklinam plastik i tego, co wymyślił jednorazowe naczynia, kubeczki, butelki!
Przez ten wynalazek dzikie wyspy na końcu świata i rajskie plaże toną w śmieciach! Bardzo smutny widok. Niestety po każdym sztormie na plażach, których nie ma kto sprzątać (bo nie są przy popularnych resortach w turystycznej okolicy) zamiast muszelek można znaleźć tysiące plastikowych butelek, kubeczków, pojemników na jedzenie i innych różności. Nie zdziwcie się jeżeli w krystalicznie lazurowej wodzie nagle zaatakuje was brudna plastikowa torebka…
Oczywiście u podstaw problemu leży też brak edukacji lub niechęć lokalnej społeczności do dbania o czystość miejsca, w którym żyje. W biedniejszych krajach są zwykle ważniejsze problemy do rozwiązania i bardzo mała wiedza o szkodliwości plastiku, ludzie nie wiedzą, że nie rozkłada się on tak szybko i nieinwazyjnie jak np. liście bananowca, w które jeszcze do niedawna pakowali jedzenie i swobodnie wyrzucali do morza… Turyści też oczywiście nie są bez winy, no i dodatkowo wyspy mają to do siebie, że to, co przypłynie to raczej już na nich zostaje na dłużej …

Plastikowe butelki zamiast muszelek.
To, co przypłynie na wyspę, zazwyczaj już na niej zostaje…
Po każdym sztormie przypływają nowe znaleziska.
Ukryte w dżungli nielegalne wysypisko…


W tym poście znajdziecie więcej informacji o rajskiej wyspie Koh Rong, ale już od jej lepszej strony.

You may also like